Dzisiaj z przedszkolakami postanowiliśmy, że musimy trochę pokolorować ten ponury dzień. Mieliśmy w sali białe chryzantemy i tak powstał pomysł, żeby powtórzyć eksperyment sprawdzający czy rośliny piją wodę. Ale żeby to zobaczyć potrzebowaliśmy jeszcze barwniki spożywcze i atrament. Najpierw mieszaliśmy wodę z barwnikami - dzieciom bardzo podobało się jak kolorowe smugi łączą się z wodą. Najbardziej efektownie wyglądało mieszanie się atramentu. Potem wsadziliśmy do kolorowych szklanek białe chryzantemy i czekaliśmy na rezultaty. Po południu zaczęły się barwić na niebiesko płatki kwiatu, który znajdował się w roztworze z atramentem. Zobaczymy czy jutro rano reszta kwiatów również zmieni swój kolor...
I co? Były większe efekty?
OdpowiedzUsuńNam z córką się nie udało z kwiatami, za to z kapustą pekińską już tak :-)
Czekamy do poniedziałku, ale barwniki spożywcze się nie spisały niestety, polecam barwienie wody jednak bibułą. Za to atramentowe kwiaty myślę, że może po weekendzie będą całe niebieskie, czekamy :)
Usuńu nas z kapustą też wyszło lepiej :)