Dzisiaj dzieciaki czekały z niecierpliwością, aż zaczniemy robić obiecane pszczółki. Wykorzystaliśmy: żółte pojemniczki po kinder niespodziankach, czarne paski oraz woreczki śniadaniowe. Przedszkolaki najpierw nalepiały pszczółkom paski, potem z woreczków wykonały skrzydełka, a na koniec narysowały szerokie uśmiechy i oczy swoim miodowym owadom. Pszczółki gotowe aby wylądować na kolorowej łące :)
widzę, że ktoś Tu ogląda Pana Robótkę :) ostatnio, jedna z moich podopiecznych przyniosła taką pszczółkę. Są urocze!
OdpowiedzUsuńOglądając te urocze prace przyszedł mi do głowy wierszyk, któego uczyłam dzieci na Dzień Mamy:
OdpowiedzUsuńPrzyniosę mamie mały kwiatek
Na kwiatku pszczołę na dodatek
Niech pszczoła brzęczy jej piosenkę
Niech kwiat zapachnie pszczelim brzękiem
Ani się mama nie spodziewa
że kwiatek moze dla niej śpiewać:)
Zapraszam na mój blog http://przedszkolnyartysta.blogspot.com/